Teorie cyklu koniunkturalnego
Cykl koniunkturalny – okresowe zmiany poziomu aktywności gospodarczej. Wyróżnia się z reguły cztery fazy cyklu: kryzys, depresję, ożywienie i rozkwit.
Faza kryzysu- charakteryzuje się nadprodukcją, czyli przewagą podaży w porównaniu z efektywnym popytem. Powoduje to spadek wielkości gospodarczych, przy czym tempo spadku poszczególnych wielkości jest różne.
Faza depresji(zastoju) – odznacza się względną stabilizacją gospodarki na obniżonym poziomie. W pewnym momencie tej fazy gospodarka osiąga najniższy poziom – tzw. dolny punkt zwrotny.
Faza ożywienia – cechuje wzrost poszczególnych wskaźników aktywności gospodarczej. Gdy wielkości te, w porównaniu z poprzednim cyklem osiągną stosunkowo wysoki poziom, zaczyna się faza rozkwitu, charakteryzująca się dalszym wzrostem poszczególnych wskaźników, ale już w zwolnionym tempie. Dynamika poszczególnych wielkości jest zróżnicowana. Górny punkt zwrotny zapoczątkuje fazę kryzysu i nowy cykl.
We współczesnej literaturze spotyka się również dwie fazy (odnoszonych głównie do kapitalizmu wolnokonkurencyjnego) fazę spadkową (recesji), która łączy fazy kryzysu i depresji, oraz fazę wzrostową(ekspansji) łączącą ożywienie i rozkwit.
Rodzaje wahań cyklicznych: cykle Kitchina (trwające około 3,5 roku), cykle Juglara (8-10 lat), oraz cykle Kondratiewa (50-60 lat), zwane inaczej cyklami krótkimi, średnimi i długimi.
→ Teorie wahań cyklicznych
Ze względu na złożoność mechanizmów społeczno gospodarczych .sprzężenia zwrotne, opóźnienia i wyprzedzenia zachodzące między poszczególnymi procesami, określenie źródeł cyklicznego rozwoju jest bardzo trudne. Teoria wahań cyklicznych musi więc wskazać , który składnik globalnego popytu jest nośnikiem cykliczności i określić przyczyny jego fluktuacji. Większość teorii wskazuje na wahania popytu inwestycyjnego jako przyczynę generalizującą cykliczny charakter wzrostu gospodarczego. Natomiast różne są wskazania przyczyn tych fluktuacji popytu inwestycyjnego. Z Tego punktu widzenia można wyróżnić dwa nurty refleksji teoretycznej : teorie neoklasyczne i teorie keynesistoweskie.
Teorie neoklasyczne
Neoklasyczne spojrzenie na system gospodarczy zakłada, że ma on właściwość stabilności, tzn. po każdym zakłóceniu powraca do stanu równowagi. Czynniki zakłócające równowagę mają charakter egzogeniczny(zewnętrzny) w stosunku do mechanizmów gospodarczych. Zachwianie równowagi uruchamia mechanizmy endogeniczne (tkwiące wewnątrz systemu), które przywracają stan równowagi, a mówiąc ściślej, prowadzą gospodarkę w kierunku równowagi. System gospodarczy ma więc według neoklasyków serwomechanizm umożliwiający „gojenie ran” zadanych przez czynniki zewnętrzne. Czynniki zewnętrzne pochodzą z pozaekonomicznego otoczenia systemu gospodarczego.(wojny, rewolucje, wydarzenia polityczne, odkrycia nowych złóż złota czy innych zasobów, zmiany demograficzne, innowacje techniczne, a nawet zjawiska przyrodnicze). Cykl koniunkturalny jest więc zjawiskiem naturalnym, ponieważ wszelkie procesy przebiegają w pozaekonomicznym otoczeniu i polityka gospodarcza rządu nie może tego zmienić. Cykl koniunkturalny jako wynik zjawisk zewnętrznych:
Teoria plam na Słońcu – autor W.Javons(1835-1882), była jedną z pierwszych teorii cyklu koniunkturalnego. Według ówczesnej wiedzy agrotechniczne, periodyczne pojawianie się plam na słońcu powoduje okresy nieurodzaju. Te periodyczne zmiany produkcji rolnej powodują także zmiany w rytmie produkcji przemysłowej. W rezultacie w wyniku oddziaływań zewnętrznych w stosunku do procesów gospodarczych praw przyrody, gospodarka wskazuje rytmiczne wahania aktywności.
Teoria innowacji- przyczyny występowania cykli widzi w falowym pojawianiu się innowacji organizacyjno-technicznych. Według wybitnego przedstawiciela teorii J.Schumptera(1983-1950)istnieje ciągły strumień możliwości innowacji. Jest ot warunek koneiczny, ale nie wystarczający rozwoju gospodarczego. Musi pojawić się przedsiębiorca, innowator, który pierwszy zastosuje tę możliwość w produkcji. Zysk nadzwyczajny jaki osiąga dzięki nowym metodom produkcji, skłania innych do podążania za pionierem. Następuje rozprzestrzenianie się innowacji (dyfuzja techniki) czyli fala wzmożonych inwestycji i wzrostu produkcji. Zwiększeniu podaży nie towarzyszy odpowiedni wzrost popytu, co powoduje zniżkę cen i spadek stopy zysku. Maleje popyt inwestycyjny i gospodarka przechodzi w fazę kryzysu. Zanikająca stopa zysku zmusza do wprowadzenia nowych technik wytwarzania. Impuls innowacyjny i jego rozpowszechnianie wprowadza ponownie gospodarkę w fazę ożywienia.
Wprowadzanie i rozpowszechnianie innowacji warunkuje więc, według Scumpetera, nie tylko rozwój gospodarczy, lecz także jego cykliczny przebieg. Autor wyróżnia innowacje, których skutki powodują cykl Juglara(średnie) oraz tzw. innowacje epokowe, warunkujące cykl Kondratiewa (tzw. długie fale). Każdą długą falę cechują pewne historyczne właściwości, spowodowane określonym rodzajem innowacji.
→ Teorie Keynesistowskie
Teorie keynesistowski, będące opozycją w stosunku do teorii neoklasycznych, wyjaśniają cykliczny rozwój uwarunkowaniami immanentnie związanymi z system gospodarczym. Czynniki zewnętrzne według tych koncepcji mogą jedynie zakłócić endogeniczne procesy, nie naruszając długookresowej wewnętrznej logiki procesów gospodarczych. Przyczyny cyklicznych wahań wynikają więc z reguł gry gospodarki rynkowej. Fazy spadkowe cyklu są efektem procesów, które zachodzą w fazach wzrostowych i, odwrotnie, procesy w fazach spadkowych warunkują przechodzenie gospodarki faz wzrostowych.
Dominującym celem działalności gospodarczej w rozwiniętej gospodarce rynkowej jest maksymalizacja zysku. Miarą celowości inwestowania jest zatem przewidywana stopa zysku, ściślej dynamika. Zmiana rozmiarów inwestycji są więc określone przez wahania stopy zysku.
Faza kryzysu. Charakteryzuje ją większa podaż niż popyt, czyli nadprodukcja. Wywołuje to zaostrzenie konkurencji między producentami i spadek cen, a w każdym razie spadek tempa ich wzrostu, co z kolei ułatwia stopniowe realizowanie nadwyżek towarowych. Konsumpcja obniża się, ale nie może spaść poniżej pewnego minimalnego poziomu. W tej fazie tempo spadku produkcji jest większe od tempa spadku popytu, więc jest on częściowo zaspokajany przez zmniejszenie się zapasów, które są stopniowo likwidowane w fazie depresji. Stosunkowo niskie ceny powodują konieczność wprowadzenia nowych metod produkcji, obniżających koszty wytwarzania. Oznacza to wzrost tempa ekonomicznego zużywania się aparatu produkcyjnego. Jeśli do tego dodamy ubytek kapitału trwałego na skutek bankructwa przedsiębiorstw, które nie wytrzymały wzmożonej walki konkurencyjnej, to otrzymamy obraz Schumpterowskiego „twórczego zniszczenia”, które oznacza zmniejszeni potencjału wytwórczego gospodarki. Stopniowo dochodzi więc w gospodarce do likwidacji luki między podażą a popytem. „Twórcze zniszczenie” oraz stopniowa likwidacja zapasów sprzyjają zahamowaniu spadku produkcji i rodzą nowy popyt inwestycyjny.
Wzrost popytu inwestycyjnego zgodnie z zasadą mnożnika inwestycyjnego powoduje zwielkrotniony wzrost dochodu narodowego. Działanie mnożnika inwestycyjnego związane jest z tym, że gospodarka rynkowa uwarunkowana jest popytowo. Oznacza to, że globalny popyt czyli suma prywatnego popytu inwestycyjnego, prywatnego popytu konsumpcyjnego oraz popytu spowodowanego wydatkami rządu, określa stopień wykorzystania możliwości wzrostu gospodarczego stwarzanych przez czynniki podażowe. Pojawiający się w fazie zastoju wzrost popytu inwestycyjnego wyzwala dodatnie efekty mnożnikowe, prowadzące do wzrostu dochodu narodowego. Wzrost dochodu narodowego powoduje wzrost popytu konsumpcyjnego. Konieczność sprostania rosnącemu popytowi konsumpcyjnemu pociąga za sobą wzrost popytu inwestycyjnego. Wzrost produkcji dóbr konsumpcyjnych wymaga bowiem dodatkowego zasobu kapitału, czyli dodatnich inwestycji netto. Te inwestycje spowodowane zmianami dochodu narodowego i konsumpcji nazywamy inwestycjami indukowanymi (pobudzonymi). Związek między zmianami dochodu narodowego i zmianami inwestycji indukowanych ujmuje zasada akceleracji. Głosi ona, że zmiana dochodu narodowego powoduje, z pewnym opóźnieniem, zwielokrotnione zmiany inwestycji indukowanych. Wielkość tego zwielokrotnienia zależy od trwałości urządzeń produkcyjnych i wielości zmian popytu konsumpcyjnego spowodowanych zmianami dochodu.
Połączenie zasady mnożnika i akceleratora stwarza możliwość wyjaśnienia kumulatywnych procesów powodujących wejście gospodarki w fazę ożywienia. Rośnie popyt inwestycyjny , rośnie dochód narodowy, rośnie popyt konsumpcyjny powodujący zwielokrotnienie popytu inwestycyjnego. Ten rosnący i wzajemnie pobudzający się popyt musi zostać zaspokojony przez wzrost stopnia wykorzystania istniejącego potencjału produkcyjnego. Jest to proces, który implikuje wzrost kosztów wytwarzania i zahamowanie tempa wzrostu stopy zysku. Odwrócenie dynamiki stopy zysku wpływa na decyzje akumulacyjne przedsiębiorców. Zaczynają oni ograniczać popyt inwestycyjny. To osłabienie inwestycji wywołuje ujemne efekty mnożnikowe i powoduje dalszy spadek popytu inwestycyjnego oraz konsumpcyjnego. Osłabienie popytu zbiega się w czasie z efektem podażowym wcześniej poczynionych inwestycji. Należy bowiem zaznaczyć, że inwestycje odgrywają szczególną rolę w procesach wzrostu gospodarczego. Oprócz znanego już efektu popytowego (mnożnikowego), inwestycje powiększają moce produkcyjne w gospodarce czyli powodują efekt podażowy.
Mówimy o dualistycznym (dwojakim) oddziaływaniu inwestycji:
1) między efektami występuje luka czasowa – efekt popytowy występuje już w trakcie realizacji danej inwestycji, efekt podażowy zaś dopiero po jej zakończeniu,
2) efekt podażowy uzyskuje się tak długo, jak długo inwestycje są dodatnie(z okresu na okres mogą być takie same, rosnąć lub spadać), natomiast do uzyskania efektu popytowego konieczny jest absolutny przyrost inwestycji – stabilizacja inwestycji zapewnia wzrost mocy produkcyjnych (efekt podażowy), ale jest niewystarczająca, by uruchomić mechanizm mnożnika.
Zbieżność w czasie osłabienia popytu i efektu podażowego wcześniej poczynionych inwestycji sprawia, że coraz bardziej narasta dysproporcja między dynamiką przyrostu potencjału produkcyjnego (który ciągle jeszcze rośnie) a wzrostem efektywnego popytu (który już spada). Dysproporcja ta musi znaleźć rozwiązanie w kwestii nadprodukcji i opisanych wyżej mechanizmach adaptacyjnych tej fazy. Kryzys spełnia więc rolę szczególną w cyklicznym rozwoju i równocześnie uruchamia mechanizmy przywracające warunki reprodukcji rozszerzonej, dynamizuje gospodarkę i jej dalszy rozwój.
Okresy, w których następuje zmiany (wzrost lub spadek) inwestycji, to zarazem okresy zmian (wzrostu lub spadku) dochodu narodowego i konsumpcji. Kluczową sprawą dla wyjaśnienia górnego i dolnego punktu zwrotnego jest zróżnicowanie stóp wzrostu poszczególnych agregatowych wielkości. Ekspansja kończy się, ponieważ konsumpcja nie rośnie równie szybko jak dochód narodowy. Faza spadkowa osiąga kres, gdyż konsumpcja nie spada równie szybko jak dochód narodowy.
streszczony Milewski, ale nice